„Wielka kolekcja bajek o przygodach Maszy i Niedźwiedzia” Opracowanie zbiorowe

Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 128
Oprawa: Twarda
Rok wydania: 2015
Cena detaliczna: 29,99 zł

 

Kiedy w moje ręce trafił egzemplarz książki „Wielka kolekcja bajek o przygodach Maszy i Niedźwiedzia” pomyślałam, że wraz z dziećmi spędzę z nią kilka wieczorów. Tymczasem rzeczywistość okazało się zupełnie inna. Starszy syn od razu poprosił, żebym zaczęła czytać. I tak czytałam i czytałam... aż dotarłam do ostatniej strony. Dlatego ostrzegam, ta książka wciąga :-)

A wszystko zaczęło się od rosyjskiego serialu opartego na ludowej opowieści o dziewczynce zagubionej w lesie, która zaprzyjaźniła się z niedźwiedziem. Serial pojawił się w polskiej telewizji w zeszłym roku i od razu zyskał rzesze fanów. Książka na jego podstawie jest równie interesująca, dlatego czytelnicy z pewnością się nie zawiodą.

Kim jest tytułowa Masza? To niesforna i psotna dziewczynka, mająca mnóstwo pomysłów, które wpędzają ją w niezłe tarapaty. Jej przyjaciel, były cyrkowiec i wielki fan piłki nożnej musi mieć oczy dookoła głowy i za każdym razem ratuje przyjaciółkę z opresji. Ich przygody są fascynujące i niezwykle zabawne. Nie pamiętam, kiedy mój syn ostatni raz śmiał się tak bardzo czytając jakąś książkę. Był tak rozbawiony i zaintrygowany, że chciał, bym przeczytała wszystko.

„Wielka kolekcja bajek o przygodach Maszy i Niedźwiedzia” Wydawnictwa Egmont to zbiór 5 opowieści, które są odrębnymi historiami. I tak dowiadujemy się, co się stanie, gdy Masza zacznie gotować kaszę lub odpali fajerwerki w domu. A także jak wyglądało jej spotkanie z wilkiem albo dalekim krewnym Niedźwiedzia. Wszystkie bajki są bardzo zabawne. Pomysłowość Maszy jest niezwykła, a cierpliwość misia godna podziwu.

Książka ma bardzo fajny format, jest w dmuchanej oprawie, a ilustracje są bardzo duże i świetnie przedstawiają opisywane sytuacje. Tekstu na każdej stronie nie jest dużo, co może zachęcać do samodzielnego czytania. Podsumowując „Wielka kolekcja bajek o przygodach Maszy i Niedźwiedzia” zachwyciła mnie i moje dzieci. Śmiechu było wiele, a opowieści bardzo wciągały. Myślę, że każde dziecko chętnie umieści tę pozycję w swojej czytelniczej biblioteczce.