„W głowie się nie mieści. Daj upust emocjom” Opracowanie zbiorowe
Wydawnictwo:
Egmont
Liczba
stron: 64
Oprawa: Twarda
Rok
wydania: 2015
Cena
detaliczna: 19,99 zł
Od
niedawna bardzo popularne stały
się
książki
dla dorosłych,
których zawartość
wypełniamy
sami zgodnie ze stanem swoich uczuć.
Przykładem
jest książka
„Zniszcz ten dziennik”. Ale to nie tylko my, dorośli
mamy potrzebę
uzewnętrzniania
się
w ten sposób. Przecież
nasze dzieci każdego
dnia przeżywają
tysiące
emocji, które czasem zmieniają
się
jak w kalejdoskopie. By ułatwić
im poznawanie siebie i swoich uczuć
powstała
(jak dla mnie rewelacyjna!) książka
pt. „Daj upust emocjom” na podstawie kinowego przeboju „W
głowie
się
nie mieści”.
Już
od pierwszych stron nasze dziecko może
poczuć
się
jak prawdziwy autor, ponieważ
wkleja własne
zdjęcie,
rozpoczynając
w ten sposób wypełnianie
SWOJEJ książki.
Na początku
poznaje głównych
bohaterów czyli: Radość,
Smutek, Gniew, Odrazę
i Strach i ich cechy charakterystyczne. Ale to tylko wstęp, bo im
dalej, tym robi się ciekawiej :-)
Zaczynamy
od radzenia sobie z Gniewem. Każdy rodzic wie jak duża potrafi być
dziecięca złość. Czasem powód jest poważny, czasem błahy. Ale
sztuką jest pokazanie dziecku sposobu na uwolnienie złych emocji. I
tu z pomocą przychodzi nasza książka. W chwili, gdy nasz syn lub
córka aż kipi ze złości podsuwamy mu dwie strony, które musi jak
najszybciej zamalować czerwonym kolorem, mierząc przy tym swój
czas. Uwierzcie mi, że skupienie na tym zadaniu sprawia, że i
dziecko i rodzic czują ulgę ;-) Ale to tylko jeden ze sposobów. Na
kolejnych stronach nasza pociecha będzie mogła poprzyklejać watę,
użyć dziurkacza do zrobienia jak największej ilości dziur, włożyć
kartkę pod wodę (by ugasić emocjonalny pożar) czy po prostu
zgnieść kartkę w kulkę i poodbijać ją stopą. No tak, ale to
sposoby na złość. A co ze Smutkiem? On również zagląda do
naszej codzienności. I na niego znajdziemy radę. Nie będę
opisywać wszystkich tajemnic. Zdradzę tylko, że będzie trochę
magicznie (świeczka i farbka zaskoczą każdego), ciekawie i przede
wszystkim zabawnie.
Im
dalej tym kreatywniej. Trzeba m.in. narysować kryjówkę dla Stracha
czy wkleić coś strasznego. (co po czasie wcale takie straszne nie
jest :-)). Nasza wspólna przygoda z emocjami okazuje się pełna
niespodzianek. Mali autorzy mają okazję do nazywania swoich uczuć,
opisywania ich i radzenia sobie z nimi. Nam dorosłym wydaje się, że
to wszystko jest proste i oczywiste. Ale sami przekonacie się, że
świat dziecka okazuje się bardziej zaskakujący.
Dla
mnie książka „Daj upust emocjom” jest świetnym towarzyszem w
codziennych rodzicielskich zmaganiach. To doskonały sposób na
uwolnienie i poznanie różnych emocji. Mój syn naprawdę się na
niej wyżył :-) A to chyba najlepsza rekomendacja :-)
„W głowie się nie mieści. Daj upust emocjom” Opracowanie zbiorowe
Reviewed by Unknown
on
12:30:00
Rating:
Oglądałam film a ta ksiazka jest ciekawa dla dzieci
OdpowiedzUsuńWłaśnie wybierałam się na bajkę do kina :) Dziękuję za komentarz i obserwację, co również czynię ( blogi książkowe powinny się trzymać razem :)) Za książki Marqueza będę się brać również w swoim czasie i jeżeli polecasz Miłość w czasach zarazy, to dlaczego by jej nie przeczytać :)
OdpowiedzUsuńFilm pewnie fajny, ale my zawsze zaczynamy od książek ;-)
OdpowiedzUsuń