„Masza i Niedźwiedź. Nie budzić do wiosny” Ilya Trusov, O. Kuzovkov
Wydawnictwo:
Egmont
Liczba
stron: 24
Oprawa: Twarda
Rok
wydania: 2015
Cena
detaliczna: 12,99 zł
Nic tak
nie cieszy jak kolejna książka z przygodami ulubionych bohaterów
moich synów. Jeszcze przed rozpoczęciem czytania chłopcy
zastanawiali się, co tym razem spotka Maszę i Niedźwiedzia i z
czego będzie można się pośmiać. I oczywiście nie zawiedliśmy
się, ponieważ „Nie budzić do wiosny” okazałą się zabawną i
ciekawą historią.
Jak
przystało na Maszę opowieść zaczyna się od psot w wykonaniu
dziewczynki. I tak napotkany jeżyk otrzymał muchomora na swoje
kolce, a zając o mało co nie straciłby swoich zapasów. Nie
przeszkodziło to naszej bohaterce w wesołym podśpiewywaniu. Ale
celem jej wyprawy był dom jej ulubionego Niedźwiedzia. I to nic, że
jej przyjaciel skrupulatnie szykował się do zapadnięcia w sen
zimowy - powiesił nawet tabliczkę z napisem „Nie budzić do
wiosny”, pochował wszystko, zabił okna i drzwi deskami i już
szykował się do snu.... Aż nagle zobaczył Maszę :-) I choć
postanowił się jednak położyć nie przeszkodziło to dziewczynce
w dalszym rozrabianiu. Psotnica wypuściła wszystkie pszczoły,
które były zamknięte w ulu. Groźne owady obudziły i przepędziły
z łóżka samego gospodarza, co nie było przyjemne dla zaspanego
misia. Kolejne próby kładzenia się spać również kończyły się
fiaskiem. Łobuzica zrobiła się głodna i potrzebowała
Niedźwiedzia do pomocy. Gdy ten gotował jej kaszę niegrzeczna
dziewczynka złapała zapałki! Na szczęście w ostatniej chwili
Niedźwiedź doskoczył do Maszy. Skończyło się na poparzonej łapce. Kiedy udało się w końcu ugotować obiad okazało się, że
dziewczynka... zasnęła! Nie niedźwiedź (któremu pozostało
spożycie posiłku z wilkiem), a właśnie psotna Masza, po dniu
całym wrażeń spokojnie zapadła w sen....
Przygody Maszy i Niedźwiedzia są
zawsze pełne zaskakujących wydarzeń. Dziewczynka ma głowę pełną
pomysłów, które nieustannie kończą się sporymi kłopotami dla
Niedźwiedzia. Czytając ich przygody można się pośmiać,
przestrzec przed różnymi zagrożeniami i po prostu spokojnie wejść
w świat tej sympatycznej dwójki. Na uwagę zasługują ilustracje,
które doskonale odzwierciedlają opisywane sytuacje. Myślę, że
Masza i Niedźwiedź jeszcze długo pozostaną w kręgu zainteresowań
moich dzieci. Przecież nikt inny nie potrafi ich tak rozbawić :-)
„Masza i Niedźwiedź. Nie budzić do wiosny” Ilya Trusov, O. Kuzovkov
Reviewed by Unknown
on
05:17:00
Rating:
Uwielbiamy Maszę :) Miałysmy książkę z biblioteki, ale chyba akurat inną :)
OdpowiedzUsuńMy jeszcze nie na etapie tego rodzaju bajek, ale o Maszy słyszę prawie wszędzie, więc na pewno coś w niej jest. ;)
OdpowiedzUsuńMilenka uwielbia Maszę :)
OdpowiedzUsuń